TechWAWA.pl – po co i dlaczego?

Dodane: 6 listopada, 2014 | Autor: | Kategoria: e-Biznes, Miasto | Tagi: | 1 Komentarz »

Aby może uprawnić proces informacyjny to prościej będzie mi zebrać wszystkie (które posiadam) informacje o #TechWAWA w jednym miejscu.

Nie piszę w tej chwili za wszystkich, którzy z TechWAWĄ mają coś wspólnego. Piszę tylko o tym jak ja to widzę i zaznaczam, że jestem otwarty na modyfikacje tych planów. Jednocześnie od razu zaznaczę, że nie do końca wierze w demokrację przy takich projektach.

Przytoczę to co wstawiłem na FB: Art Kurasiński, Tomek Snazyk i Borys Musielak wymyślili nazwę. Borys założył także konto na Twitterze. Piotr Paduch narysował logo. Bartosz Staryga właśnie kończy pierwszą wersję strony. Iza Bitowt zamówiła naklejki (białe i czarne).

Dlatego, że inicjatywy od dolne są najsprawniejsze i często wnoszą więcej niż długi proces „tentegowania” powstaje ta inicjatywa właśnie jako oddolna.. Tak też kiedyś było ze spisem imprez, które robiłem jeszcze na Flakerze pod hashtagiem #ksylista. Później przekształciło się to w EventCookie, aby ostateczne oddać pola Crossweb.pl – bo zwyczajnie nie było czasu i środków się „EC” zajmować.

W przypadku TechWAWA.pl są chęci, zasoby, gorzej z czasem, ale jest też nauczka z EventCookie i dlatego:

  • Tylko podstawowa opieka na starcie. Czyli jak najmniej zmiennych danych. Chcemy być katalogiem, zbiorem, portalem, który będzie kierował dalej. Dlatego nie będziemy zbierać numerów telefonów, maili, składu zespołów, ani listy waszego finansowania.

 

  • Startujemy na razie z projektami realizowanymi w Warszawie. Startupy, nie koniecznie ICT. Nie zbieramy teraz co-worków, nie zbieramy software haouseów czy game-devów. Chętnie za to spiszemy projekty, które z tych firm wychodzą. I tylko te, które już funkcjonują i noszą znamiona życia.

 

  • Czy będziemy kiedyś spisywać co-worki, domu softu i gier – pewnie tak, ale nie chce na tę chwilę nic obiecać. Wszystko w swoim czasie. Na pewno nie będziemy spisywać inwestorów – od tego są inne miejsca i robić spis tylko tych w WWA jest bez sensu.

 

  • Nie spisujemy eventów. Docelowo (ZA JAKIŚ CZAS) tu liczymy na integrację z Crossweb-em tym samym na to, że te mniejsze Warszawskie spotkania także się zaczną tam pojawiać.

 

  • Nie spisujemy influenserów ani działaczy. Od tego jest Social Nation czy Hash.FM i te czy jeszcze inne będziemy linkować czy integrować po odpowiednich filtrach.

 

  • Dla kogo to robimy? Dla środowiska. Tego w Warszawie. Tego w Polsce. Tego na świecie. Wierzymy, że wiele projektów nie musi być globalnych i od razu być na Angel.co. Wiele nawet nie wie, że tam by mogło być. A liczymy, że dzięki wsparciu środowiska będziemy działać tak jak opisaliśmy w punkcie pierwszym.

 

  • Logo TechWAWA wraz z zasadami jego wykorzystywanie zostanie jeszcze w tym roku udostępnione, aby każdy mógł je stosować i chwalić się tym, że jest częścią społeczności startupowej w Stolicy

 

  • I tak. Jest to działanie non-profit. Nawet nie „za zwrot kosztów”. Liczymy, że spisanie co kto robi, sprawi, że prościej będzie dotrzeć do zespołów, które może miały już problemy, które u Ciebie dopiero się jawią na horyzoncie.

 


One Comment on “TechWAWA.pl – po co i dlaczego?”

  1. 1 Darx13 said at 14:24 on 6 listopada, 2014:

    KSY,
    ślicznie ten manifest wygląda.Cała piątka dla inicjatywy i wykonanej już pracy.
    Nic nie wspominacie o piwie ani nawet ostatnio modnym jabolu, dlatego składam wniosek spotkań od czasu do czasu w wolnej przestrzeni wawy.


Skomentuj