SWWAW po raz drugi

Dodane: 16 listopada, 2011 | Autor: | Kategoria: Imprezy | Tagi: , , , , | Brak komentarzy »

SWWAW po raz drugiW maju wyskrobałem, więc i teraz po nocy naskrobie. Już w piątek po 17 zaczną się zjeżdżać, przylatywać, zachodzić uczestnicy drugiego Warszawskiego Startup Weekendu. Po tym co działo się w maju wiem, że w poniedziałek 21 listopada będę mega zmęczony, będąc jednocześnie naładowany niesamowitą energią.

Jeśli ktoś nie wie czym jest Startup Weekend to w 4 zdaniach powiem tyle: jest to międzynarodowy format imprezy, który co weekend odbywa się w kilkunastu miastach na całym świecie. Celem każdego eventu jest stworzenie podstaw startupu, czyli internetowego biznesu. Podczas 54h można pozyskać członków zespołu lub stać się członkiem zespołu, a przede wszystkim biznesowe, techniczne i promocyjne wątpliwości omawiać z obecnym na sali mentorami. I to jest celem nadrzędnym – chłonąc tyle wiedzy ile się zdoła.

Warszawski hakaton to 1 z 29, który odbędzie w weekend między 18 a 20 listopada. Jest to także 1 z 6 Startup Weekendów, które odbędą się na kontynencie Europejskim. Aż 8 odbędzie się w tym czasie w USA, 3 w Kanadzie oraz 2 w Japonii (pełna lista). Dlaczego przytaczam tą statystykę? Bo główną nagrodą w #SWWAW jest automatyczny udział zwycięzcy (w głosowaniu Jury) w Global Startup Battle. Dlatego Warszawski laureat będzie już w poniedziałek od rana walczyć o międzynarodową sławę i kolejne pomoce w rozwoju biznesu (pełen opis).

Jakby jednak tego było mało partnerzy medialni #SWWAW obiecali wspomóc zwycięski projekt, publikacjami nawołującymi do oddawania głosów. Co więcej przedstawiciel zwycięskiego teamu jeszcze w poniedziałek pojawi się w TVP2 w programie „Poziom 2.0” gdzie będzie mógł opowiedzieć o swoim projekcie oraz poprosić o głosy widzów.

Nie muszę chyba wspominać, że dla zwycięskiego projektu taki buzz w kraju to bardzo dużo, ale co więcej to ogromna szansa walczenia o międzynarodową rozpoznawalność. A to ciągle nie wszystko, bo do zgarnięcia będzie też np. profesjonalna sesja zdjęciowa w Studiu Grandessa i kilka innych „wspomagaczy dla startupu”.

A kto za tym wszystkim stoi? Podobnie jak w pierwszej edycji Krzysiek Kowalczyk. Choć główna siłę sprawczą stanowi: Gosia, Łukasz, Jarek, Bartek oraz ja. I warto tutaj wspomnieć, że ekipa organizacyjna listopadowego SW miała być inna, ale wyszło jak wyszło. W ostatnim momencie i w okresie gdzie sponsorzy są mocno bez budżetów działa nasza szóstka. A pomagam nam jeszcze kilka osób!

Z tymi budżetami to też ważna sprawa. Należą się wielkie brawa naszym partnerom, bo to także dzięki nim już od poniedziałku pewien projekt będzie walczyć o wyjście z fazy projektu w fazę rozwojowego biznesu. Ja z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że najbardziej smakuje mi sponsoring Browaru Kormoran oraz Browaru Czarnków ;D

Druga edycja to także nowa koszulka, która udało się zaprojektować przez użytkownika serwisu KonkursyKreatywne.pl. Na nasz konkurs w którym do wygrania był tablet WACOM wpłynęło blisko 30 prac i większość z nich była niesamowita!!  I jestem szczególnie dumny z tego, że osoby czujące się „rodowitymi Warszawiakami” chcą mieć koszulkę z SWWAW mimo, że nie są geekami. To coś znaczy ;)

A! Nie napisałem gdzie, od której co i jak. Ale nie ma to znaczenia. Biletów nie ma już od ponad 2 tygodni. Z planowanych 100 uczestników mamy blisko 150, dlatego na imprezę i tak się już nie da wejść. Zainteresowanych piątkowymi pitchami oraz niedzielnym finałem zapraszam na oficjalną stronę #SWWAW gdzie w piątek i w niedzielę pojawi się link do streamu (by Popler.tv).

A tym, którzy się nie załapali przypominam (via EventCookie), że już w styczniu kolejny Startup Weekend w Polsce. Tym razem w Krakowie.



Skomentuj