TeleZakupy 2.0 czyli TV-commerce

Dodane: 22 lutego, 2011 | Autor: | Kategoria: e-Biznes, Promo & PR | Tagi: , , , , , | 2 komentarze »

TV-commerceZ wpisem o TV-commerce czekałem, aż Zubibu ogłosi podsumowanie swojego udziału w konkursie Samsunga. Od wczoraj już wiemy. Pierwsze miejsce w głosowaniu internautów oraz trzecie w głosowaniu jury. Gratulacje!

Może zatem warto popatrzeć czy TeleZakupy 2.0 mają w Polsce szansę?

Pod koniec stycznia ekipa z Gdańska odpowiedzialna za tworzenie aplikacji Zubibiu ogłosiła, że walczy o pojawienie się ze swoją aplikacją na telewizorach Sasmunga. Całość nazywało się TV@Zubibu i wywołało małe społeczne poruszenie. I udało się! Wczoraj (21 lutego) czytamy w oficjalnym komunikacie – „Zubibu wygrało pierwsza nagrodę w glosowaniu publiczności ORAZ trzecia nagrodę w glosowaniu jury w brytyjskiej edycji Samsung Smart TV Challeng”.

Gratulacje. Wspaniale. Powstaje zatem pytanie – czy TV-commerce będzie czymś ważniejszym niż M-Commerce, o które walczyło dotychczas Zubiubu? Czy omawiane na milion sposobów F-commerce zostaje w tyle?

Polska to ponad 38 milionów obywateli. Wszyscy znamy się na medycynie, piłce nożnej i w większości posiadamy w domu choć jednej telewizor. I co jest najważniejsze chcemy aby ten telewizor był nowoczesny. Coraz nowsze telewizory udostępniają funkcje instalowania dodatkowych programów i wygodnego przeglądania sieci.

Dziennik Gazeta Prawna

Liczby mówią same za siebie. Mimo, ograniczenia dynamizmu wzoru w 2009 roku, kupujemy telewizory LCD i Plazmowe bardzo chętnie. Na podstawie danych z Dziennika Gazety Prawnej widać, że w 2010 roku blisko 5 milionów naszych rodaków posiadało „płaski telewizor”. Dzięki czemu ilość potencjalnych klientów do zakupów w TV-com ciągle rośnie.

Drugim optymistycznym wskaźnikiem jest obserwowanie rozwoju rynku VOD. Wszystkie badania wskazują, że nie tylko rozumiem idee płacenia za materiały video, ale robimy to coraz częściej. Można to nazwać swoistym edukowaniem klienta i przyzwyczajaniem go do zakupów z użyciem pilota. Nie można zapomnieć, żę podobną robotę robią zakupy poprzez konsole takie jak Playstation czy Xbox.

Aby być jednak sprawiedliwym trzeba zauważyć inną kwestie – przecięty Kowalski nie odczuwa potrzeby aktualizacji oprogramowania w swoim telefonie a co dopiero telewizorze. Dlatego do czasu pojawienia się natywnie aplikacji na rynek trafią tysiące sztuk bez oprogramowania TV-commersowgo.

Dlatego większą rolę mogą odebrać tutaj wspomniani operatorzy VOD czy operatorzy telewizji kablowych ze swoimi dekoderami. To może być krótsza droga dotarcia do klienta niż czekanie, że zaktualizuje swój telewizor (a uczyni to pewnie zaraz po tym jak zaktualizuje soft w pralce).

Po drugie, i co chyba ważniejsze TV-commerce napotka te same ograniczenia co E-commerce. Brak zaufania do bezpieczeństwa transakcji oraz brak zaufania co do jakości kupowanych produktów. Dlatego zanim zobaczymy Gulczasa reklamującego nowy pas do odchudzania warto przemyśleć jedno.

Mango z pewnością odnajdzie się w nowych realiach, ale czy dla Twojego sklepu kolejny kanał sprzedaży nie będzie po prostu kolejnym martwym kanałem bo nikt nie zna Twojego sklepu i wcale nie chce w nim kupować?

EDIT: Wpis pojawił się także na gościnnych występach w serwisie eKomercyjnie.pl – Zapraszam do regularnego czytania :)


2 komentarze on “TeleZakupy 2.0 czyli TV-commerce”

  1. 1 Marek Małachowski said at 11:17 on 22 lutego, 2011:

    Brak zaufania do TV? Przecież ludzie wierzą we wszystko co jest w TV. Ufają TV. Tutaj zdecydowanie inaczej to wygląda niż w przypadku internetu.

  2. 2 .ksy said at 11:32 on 22 lutego, 2011:

    Rozmyślałem o tym aspekcie. Tylko, że pytanie czy ufają (ufamy?) dlatego, że nic nas to nie kosztuje. W momencie podania numeru karty kredytowej, wydaje mi się że to zaufanie może zniknąć lub znacznie się ograniczyć.


Skomentuj