Twórca. Zawsze pierwszy, nigdy najlepszy
Dodane: 10 kwietnia, 2012 | Autor: .ksy | Kategoria: Polemika | Tagi: branża, manubia, monitoring allegro, statystyki allegro, tradycja, twórca | 3 komentarze »Rywalizacja to koło napędowe ogromu wszechświata. Z pewnością bardziej znaczące niż lenistwo. Niestety stanąłem przed dylematem, czy skoro o konkurencji mówić wypada albo dobrze, albo wcale… to co ja mam w zasadzie powiedzieć?
Każdy kto widział moje działania przy MP3store czy Vedii wie jak ważna i motywująca jest dla mnie konkurencja. Udowadnianie jej, że jestem najlepszy tylko po to aby za dwa-trzy miesiące ponownie głowić się nad odbiciem zaserwowanej do mnie piłeczki marketingowej.
Niestety w branży, której istnienie na szerszą skale zapoczątkowała Manubia sprawy nie mają się tak różowo. Nie mogę rozwinąć skrzydeł bo co zaserwuje piłeczkę i szykuje się do odbioru, okazuje się że ktoś po drugiej stronie ją ordynarnie podpierdala :(
Niby czego można spodziewać się po konkurencji, która swoje działanie zainicjowała ogłoszeniem na zlecenia.przez.net. I to ogłoszeniem zatytułowany „Klon Manubia.pl”. Kolejne ogłoszenie nie było lepsze. Czerpało pełną parą z najlepszych praktyk MLM – pracuj dla mnie, a jak kiedyś może coś zarobię to się z Tobą podzielę. Może i mało, ale jaka satysfakcja!
Niestety chyba nic z tego nie wyszło i twórca systemu nazwę wymyślił sam. Tak się domyślam, bo była ona totalnie nieoryginalna i na tyle nie fajna, że po kilku miesiącach samo Allegro zasugerowało, że „zmień Twórco ją bo spotkamy się w sądzie”. I cóż tu zrobić – trzeba było nazwę zmienić. A był to niefart straszny, bo dosłownie kilka tygodni wcześniej, owy Twórca postanowił dogonić Manubia swoim fanpagem na FB. Jako, że rozeznanie w Allegro miał, to kupił garść 150 fanów, wstawił logo, opisy… i na wszelki wypadek zablokował komentarze. Ale to wszystko na nic… jak krew w piach te wszystkie starania bo przecie nazwy strony nie można zmienić. Ech…
Tygodnie mijały, a Twórca niestrudzony, kopiował dalej. Nawet w FAQ swoim się tym chwalił, że pewnych funkcji to on jeszcze nie ma – ale niedługo je wdroży! Przez chwilę postanowił być też oryginalny i stworzyć funkcję, których nikt nie ma. Wprawdzie łamią one prawo Unii Europejskiej co do przetwarzania baz danych, ale to przejmuje się prawem? Do tego wszystko wyglądało jak zaprojektowanie i wykonane przez niewidomego czołgistę, ale czy to ważne?
W pewnym momencie wpadł na drugi już własny pomysł. Swój własny osobisty i bardzo mu się on podobał. Zaczął więc owy Twórca pozycjonować swoja markę jako największą w branży… według statystyk Alexa.com. Nic to, że w kraju nad Wisłą statystyki te są równie opiniotwórcze co styczniowe kąpiele w Bałtyku. Prawem UE też się przecież nie przejmował.
Swój marketingowy punkt postanowił nagłośnić. Pisać jednak newsów nie umiał, wysyłać ich tym bardziej. Jednak jako najlepszy szybko rozwiązał ten problem! Przecie w sieci jest tyle artykułów o Manubia, tyle postów i dyskusji. Wystarcz do każdej się podłączyć, napisać, że jest się lepszym i że się poleca. A co z oskarżeniami o spam? Kto by się przejmował.
I działał owy Twórca tak na rynku sobie, gdy wtem konkurencja znowu mu roboty dała. Z trzech pakietów ofertowych przeszła na dwa. I Twórca wyjścia nie miał. Jako stworzenie posłuszne, z odruchem Pawłowa będącym na Ty, ruszył do akcji.
I prawdę mówiąc ręce mi opadły, przez co poświęciłem te 20 minut na ten wpis. Mimo, że z dumą uważam, że jak coś jest najlepsze, to podkreślać tego nie musi.
Xeroboje sa fajni :) My mamy juz 12 klonow :) a jeden z nich skopiowal nawet text ” o nas ” :))) Dasz rade. Czuwaj
@Maciek – W poprzedniej firmie, nasza konkurencja od „szatana” nieopacznie skopiowała firmware do odtwarzacza z ikonka naszego odtwarzacza, a co śmieszniejsze błędem w nazwie jednego z equalizerów :)
„zaprojektowanie i wykonane przez niewidomego czołgistę”
:D