Pierogi ruskie

Gdy byłem mały cały rok czekałem na grudzień. Nie lubię zimy w wykonaniu Polskiego oddziału Matki Natury. Lubię za to pierogi. Świeże, babcine ciasto robione specjalne na święta.To było święto w święcie. Prezenty swoją droga, ale te pierogi!

Rosłem a wraz ze mną gospodarka wolno rynkowa kraju. Ciężko powiedzieć co szybciej, za to gotowe pierogi pojawiły się w sklepach w przystępnych cenach. Od hyc do wody. A, że młody i głupi byłem to zapragnąłem święto mieć częściej. I tak pierogi to bywały i raz w tygodniu, czasem częściej.

Dzisiaj upubliczniono nowy film produkcji Platige Image. Zabrali się za filmik promujący Polską prezydencję w UE. I muszę przyznać jedno. Cieszę się, że wybory są na jesieni. Od kilku lat pierogi nie sprawiają mi już żadnej radości. A dzisiaj przekonałem się, że  jakby rząd się nie zmienił świąteczne orędzie Premiera animowane przez Bagińskiego było by już tym jednym pierogiem za dużo.

Foto: DwieChochelki.pl